Pages

sobota, 17 grudnia 2016

Recepta na opadajace powieki i kurze lapki.



Opadające powieki dodają lat, a wykonanie ładnego makijażu graniczy z cudem.
Frustrujące? Myślisz o operacji lub botoksie? Wypróbuj najpierw te metodę zanim zdecydujesz się na zabieg.
Białko jajka!


To, że nasza skóra jest gładka, zawdzięczamy aż 70%-owemu udziałowi w jej strukturze białkowej kolagenu i 3%-owemu udziałowi elastyny. Małpy nie odróżniają osobników starych od młodych po wyglądzie lica. My ludzie tak. Decyduje o tym między innymi stopień pomarszczenia skóry, czyli niedobór w niej w/w białek. A kolagen w naszym organizmie to nie tylko skóra. To również układ kostny, układ krwionośny, przewód pokarmowy i w końcu włosy i paznokcie. Należy przyznać, że ogólnie jest go sporo (podobno ok. 30% wagi naszego ciała). Więc jak można regenerować zużyte „części zamienne”?
Jajo to najlepsze źródło kolagenu. Najwięcej kolagenu znajdziemy w błonie pod skorupkowej.
Poza tym w białku jaja kurzego znajdziemy;

Witamina A 520

Wapń 50 mg
Żelazo1,2 mg
Witamina D 87 IU
Witamina B6 0,1 mg
Witamina B12 1,1 µg
Magnez 10 mg

Zastosuj białko na opadające powieki i pod oczy.

1) Umyj dokładnie twarz, oczyść z resztek makijażu i osusz.
2) Rozbij jajko, odseparuj z niego białko.
3) Używając płatków kosmetycznych, nałóż na powieki białko. Nie nakładaj go zbyt dużo, białko nie powinno spływać. Uważaj też, by nie dostało się do oczu.
4) Z zamkniętymi oczami odczekaj, aż białko zupełnie wyschnie.
5) Umyj twarz i wysusz.
Efekty będą zauważalne już po kilku minutach! Powieki będą wyraźnie uniesione i będą wyglądać młodziej nawet przez 48 godzin! Zabieg możesz wykonywać tak często jak chcesz, nawet codziennie. Białko jest substancją całkowicie naturalną i nie szkodzi skórze.

Maseczkę z białka kurzego można używać także na cala twarz. Białka są bogate w witaminy i minerały, takie jak selen, które pomagają w przypadku skóry trądzikowej. Maseczki z dodatkiem białka zwężają również pory i działają przeciwzmarszczkowo. Poza tym działają oczyszczająco na skore z zaskórnikami.



Białko ubijamy na piankę i przy pomocy pędzelka nakładamy na nos i inne miejsca z zaskórnikami.
Następnie wycinamy mały fragment chusteczki, pasujący do noska i moczymy go w ubitym białku. Przenosimy na nos i pędzelkiem lub palcami przyciskamy do skóry. Znów czekamy około 30 minut, do całkowitego zaschnięcia i zdejmujemy nasz 'plaster'.
Za pierwszym razem ciężko usunąć wszystkie zaskórniki,  często drugie podejście zaraz po zdjęciu pierwszego przynosi najlepsze efekty. Spróbuj! To na pewno nie zaszkodzi twojej skórze.

Do piany z białek możesz dodać kilka kropli soku z cytryny. Masę nałóż pod oczy, spłucz zimną wodą po 15 minutach. Ta maseczka rozjaśnia i napina naskórek, zmniejszając kurze łapki.


 

wtorek, 6 grudnia 2016

Denerwujace jak cholera cz. 2 - Reklamy


W dzisiejszych czasach REKLAMA towarzyszy nam wszędzie. Jesteśmy nią wręcz atakowani z każdej strony i we wszystkim co robimy.

O ile do reklam w telewizji wielu z nas już się przyzwyczaiło i podczas reklam wychodzimy zrobić herbatę, kawę, do łazienki, z psem itd, itp, o tyle reklamy na stronach internetowych są o wiele bardziej upierdliwe.
Mistrzami w ilości zamieszczanych reklam są portale informacyjne takie jak "Onet" czy "Wirtualna Polska - wp.pl".
Wchodząc na ich strony najpierw zalewani jesteśmy kilkoma reklamami wyskakującymi zewsząd i zasłaniającymi cala treść strony, a następnie wszechobecnymi plikami wideo, które nie tylko spowalniają otwieranie stron, ale także są w stanie doprowadzić nas do zawalu, jeżeli przed wejściem nie pomyśleliśmy o wyciszeniu komputera.
Automatycznie otwierające się pliki wideo mogą doprowadzić do szalu, ale nie tylko to. Często chcąc obejrzeć jakiś materiał musimy kilka minut odczekać, bo na początku co jest? No właśnie, cholerna REKLAMA. I za nim doczekamy się na właściwy film zmuszani jesteśmy do oglądania czegoś co na w ogóle nie interesuje. Na dodatek od jakiegoś czasu nie dosyć, ze prawie na każdej stronie jest duże okno z samo-otwierającym się plikiem wideo to dorzucili jeszcze wyskakujące małe, które nas śledzi gdy przewijamy stronę w dol lub w gore.

Na wielu stronach internetowych reklamy nie dosyć, ze przysłaniają treść właściwą to jeszcze nie sposób wyłączyć to dziadostwo, bo reklama przesuwa się i ciężko trafić w krzyżyk wyłączający, lub krzyżyk w ogóle gdzieś znika, pozostawiając to cholerne okno na samym środku artykułu.
Nie wiem jakimi kategoriami myślą ci, którzy zamieszczają taka ilość reklam na swoich stronach internetowych, ale przynajmniej w moim przypadku odnoszą skutek odwrotny, gdyż albo w tempie przyspieszonym opuszczam taka stronę, albo staram się wyłączyć to "G" nie zawracając sobie czterech liter ich treścią. Moim głównym celem jest jak najszybsze pozbycie się intruza.
Wręcz można to nazwać prywatna wojna, trafić w cel i unicestwić.

Czy wam tez przeszkadzają reklamy? Jak tak, to co robicie, aby się ich pozbyć?