Pages

wtorek, 6 grudnia 2016

Denerwujace jak cholera cz. 2 - Reklamy


W dzisiejszych czasach REKLAMA towarzyszy nam wszędzie. Jesteśmy nią wręcz atakowani z każdej strony i we wszystkim co robimy.

O ile do reklam w telewizji wielu z nas już się przyzwyczaiło i podczas reklam wychodzimy zrobić herbatę, kawę, do łazienki, z psem itd, itp, o tyle reklamy na stronach internetowych są o wiele bardziej upierdliwe.
Mistrzami w ilości zamieszczanych reklam są portale informacyjne takie jak "Onet" czy "Wirtualna Polska - wp.pl".
Wchodząc na ich strony najpierw zalewani jesteśmy kilkoma reklamami wyskakującymi zewsząd i zasłaniającymi cala treść strony, a następnie wszechobecnymi plikami wideo, które nie tylko spowalniają otwieranie stron, ale także są w stanie doprowadzić nas do zawalu, jeżeli przed wejściem nie pomyśleliśmy o wyciszeniu komputera.
Automatycznie otwierające się pliki wideo mogą doprowadzić do szalu, ale nie tylko to. Często chcąc obejrzeć jakiś materiał musimy kilka minut odczekać, bo na początku co jest? No właśnie, cholerna REKLAMA. I za nim doczekamy się na właściwy film zmuszani jesteśmy do oglądania czegoś co na w ogóle nie interesuje. Na dodatek od jakiegoś czasu nie dosyć, ze prawie na każdej stronie jest duże okno z samo-otwierającym się plikiem wideo to dorzucili jeszcze wyskakujące małe, które nas śledzi gdy przewijamy stronę w dol lub w gore.

Na wielu stronach internetowych reklamy nie dosyć, ze przysłaniają treść właściwą to jeszcze nie sposób wyłączyć to dziadostwo, bo reklama przesuwa się i ciężko trafić w krzyżyk wyłączający, lub krzyżyk w ogóle gdzieś znika, pozostawiając to cholerne okno na samym środku artykułu.
Nie wiem jakimi kategoriami myślą ci, którzy zamieszczają taka ilość reklam na swoich stronach internetowych, ale przynajmniej w moim przypadku odnoszą skutek odwrotny, gdyż albo w tempie przyspieszonym opuszczam taka stronę, albo staram się wyłączyć to "G" nie zawracając sobie czterech liter ich treścią. Moim głównym celem jest jak najszybsze pozbycie się intruza.
Wręcz można to nazwać prywatna wojna, trafić w cel i unicestwić.

Czy wam tez przeszkadzają reklamy? Jak tak, to co robicie, aby się ich pozbyć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania.